Każdy wie, że Maluszki potrzebują dużo snu. Ma on ogromny wpływ na ich rozwój- tak fizyczny, jak i psychiczny. Wokół snu Dziecka narosło wiele mitów. Rodzice wciąż się zastanawiają jak długo powinno spać, czy nie za mało śpi w ciągu dnia? Czy powinno od razu spać samo czy lepiej we wspólnym łóżku? Jak poprawić jakość snu Pociechy? Czy nie popełniamy błędów przy usypianiu? Lista pytań ciągnie się w nieskończoność. Warto pamiętać, że kto pyta nie błądzi, a więc wszystkie Wasze obawy może rozwiać pediatra. Korzystajcie z wiedzy lekarzy, bo ona jest dla Was i Waszych Maluszków!
Sen jest bardzo ważny dla zdrowego rozwoju Dziecka
Noworodki potrafią przespać nawet ok 18 godzin dziennie (łącznie w ciągu dnia i w nocy). Kiedy ciut podrosną śpią ok 11-17 godzin na dobę. Skąd te rozbieżności? Każde Dziecko jest inne i ma inne, indywidualne zapotrzebowanie na sen. Są Dzieci, które śpią krótko, ale i takie, które budzą się tylko na karmienie. Sporo zależy od temperamentu Niemowlaka, ale i od rytmu i stylu życia całej rodziny. Jeśli Twoje Dziecko nie chce spać, nie panikuj. NIGDY nie podawaj żadnych leków uspakajających i nasennych! Takie środki powodują depresję mózgu i zaburzają jego funkcjonowanie, ponadto mogą powodować bardzo ciężkie powikłania, w tym śmierć! Jeśli stwierdzisz, że Maluszek nie wysypia się, a Jego sen jest "dziwny", zbyt nieregularny, czas snu i czuwania jest zaburzony, idź do pediatry! Nigdy nie konsultuj tego na forach dla Rodziców czy wśród znajomych. Tylko lekarz może podjąć konkretne decyzje, jeśli takie będą potrzebne.
Sen to nie tylko odpoczynek. Zaburzenia snu niekorzystnie wpływają na rozwój Malucha, co może mieć konsekwencje w przyszłości. Jeśli Maluszek jest wyspany ośrodek w mózgu odpowiedzialny za zapamiętywanie funkcjonuje prawidłowo. Pozwala Mu to utrwalać sobie wszystko czego nauczył się w ciągu dnia- nowe czynności ruchowe czy koordynacyjne. Sen sprzyja rozwojowi systemu immunologicznego, zapobiega otyłości i wspomaga wydzielanie hormonów (podczas snu uaktywnia się en odpowiedzialny za wzrost).
Maluszek nie potrzebuje poduszki, musi mieć wygodne ubranko. Ułóż Dziecko w pozycji bezpiecznej!
Gdzie powinno spać Dziecko? Ta decyzja należy do Rodziców. Nie ma jednej słusznej opcji. Jedne Maluchy będą od początku spać same, inne nie zasną bez ciepełka Mamy, jeszcze inne będą potrzebowały spać z Rodzicami tylko podczas choroby. Zupełnie inaczej jest w przypadku pozycji Maluszka podczas snu. Wytyczne są bardzo konkretne. Preferowana jest pozycja bezpieczna- na wznak lub na boku. Zapewnia ona drożność dróg oddechowych, a to bardzo istotne w profilaktyce zapobiegania śmierci łóżeczkowej. Dziecko powinno spać bez poduszki, nie jest Mu potrzebna. Przykrywaj Pociechę lekką kołderką, z naturalnych materiałów, tak aby zapewnić cyrkulację powietrza w razie, gdyby Smyk zaciągnął nakrycie na główkę. Podobne zasady dotyczą piżamek- muszą być wygodne, przewiewne, z naturalnych materiałów. Nie przegrzewaj Dziecka! Wystarczy jeśli w pokoju będzie ok 21 stopni.
Nie zapominajmy o wieczornych rytuałach. Są bardzo ważne, bo pomagają uporządkować ten mały słodki świat. Dzięki nim Maluchy czują się bezpieczniej, pewniej, nie zaskakują ich z pozoru proste czynności. Specjaliści zalecają powtarzanie tych samych czynności o zbliżonych porach. Dobrze rozpocząć je ciepłą kąpielą, która rozluźni małe mięśnie, zrelaksuje i podziała nasennie. Po kąpieli chwila na czułości- masaż, całowanie paluszków, brzuszka, czułe dotykanie małych plecków czy rączek podczas pielęgnacji, nakładania balsamu czy emulsji. Pamiętaj, że "dorosłe" produkty nie są odpowiednie dla Maluszka- musi mieć On swoja kosmetyczkę. Im będzie ona "uboższa", tym lepiej. Kosmetyki dostosuj do wieku Dziecka i potrzeb Jego skóry! Po tych "pielęgnacyjnych czułościach" warto przeczytać Skarbowi bajkę lub opowiadanie, może rymowankę. Pamiętaj, czytaj Dziecku minimum 20 minut dziennie- codziennie! To ważne dla Jego rozwoju. Czytaj, nawet jeśli już zaśnie- mała główka nadal pracuje ;) Jeśli Maluch lubi kołysanki, koniecznie Mu śpiewaj! W internecie znajdziesz całe zestawienia kołysanek wraz z ich tekstami i linią melodyczną.
Pamiętaj, ZDROWY SEN TO ZDROWE DZIECKO! Zadbaj o to, aby Twój Maluszek wysypiał się i pomagaj Mu w tym.
A teraz już śpij... tak pięknie, a ja będę oddychać szeptem....
Zawsze przestrzegaliśmy higieny snu u naszych dzieci, to było równie ważne jak odpowiednia dieta i zabawy. :)
OdpowiedzUsuńMoja córka nigdy nie lubiła z nami spać. Spała tylko w swoim łóżeczku, więc do każdego kwęknięcia musiałam wstawać. Ale w sumie dobrze, bo wygonić później starszaka z własnego łóżka graniczy czasem z cudem. Fajny, ciepły i mądry wpis, a fotki słodkie do bólu!
OdpowiedzUsuńsen jest nie tylko ważny dla dzieci, ale ich rodziców również ;-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że piszesz o nie przegrzewaniu dziecka.Nam pani doktor zalecała nawet temmperaturę poniżej 20 stopni.
OdpowiedzUsuńAle słodziak :D i bardzo ciekawy post :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Nasze dzieci spaly z nami i bylo to świetne rozwiazanie. Nawet mając niemowlaka nigdy nie bylam niewyspana bo nie musialam w nocy wstawac i się rozbudzac.
OdpowiedzUsuńMój syn nie trzymał się żadnych norm odnośnie czasu spania dzieci, hihi :)
OdpowiedzUsuńSwietnie zebrane informacje. Moja córka spala z nami około pół roku, później już w swoim łóżeczku.
OdpowiedzUsuńPrzegrzewanie to mój grzech główny :( Dopiero teraz mam tego świadomość:( Natalia
OdpowiedzUsuńU nas genialnie sprawdzał się u dzieci klin do spania
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis.Sen dla takich maluszków jest bez wątpienia bardzo ważny. Dla nas dorosłych ma również ogromne znaczenie tylko często pomijamy siebie w tej kwestii :) cudny maluszek <3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia śpiącego maluszka :) My nie przegrzewamy nigdy dzieci, ale w szpitalu po porodzie grzano strasznie mocno... Dlatego przez pierwsze dni po przyjeździe do domu my też grzaliśmy nieco mocniej niż zwykle, żeby nie było wielkiego szoku. Potem stopniowo obniżaliśmy temperaturę.
OdpowiedzUsuńMoje dziecko przez pierwsze miesiące swojego życia spało jedynie w nocy. W ciągu dnia drzemki zaczęła robić sobie ok. 8/9 miesiąca życia;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie rozczuliło mnie tak bardzo, że wciąż do niego wracam. Słodziak z tego Twojego Synka!
OdpowiedzUsuń