Zapytacie zapewne dlaczego o tych dniach razem i dlaczego po... Dlatego, że postanowiliśmy spędzić je razem, tylko ze sobą.
Postanowiliśmy dać sobie najcenniejsze co mamy, czyli... CZAS!
Mój pierwszy Dzień Mamy obchodziłam jeszcze pełna lęku i strachu o Maleństwo, zaledwie 10 dni po tym jak dowiedziałam się o mojej Fasolce. W tym roku to nasze 3 wspólne święto. I w tym roku Piotruś podarował mi wspaniały kwiat, zrobiony z pomocą Cioć w żłobku. Łza mi się w oku zakręciła! Oczywiście zatrzymam sobie to dzieło i na starość będę sobie patrzeć i wspominać...
Dostałam też pyszne, pierwsze w tym roku truskawki, które Piotruś przyniósł mi do łóżka na swoim talerzyku. Później było wiele pyszności. Sami zobaczcie.
Dzień Dziecka? Oczywiście nie obyło się bez lodów, smakołyków i zabawy. Były bańki mydlane, dmuchane zamki, baseny z piłeczkami, baloniki zwierzątka, spacer, piaskownica i czytanie książek. Nie zabrakło też upominków. Jednym z nich jest zestaw kucharza- Młody uwielbia robić zupkę i parzyć kawę, raz częstować nas tą "kawusią" w filiżankach. Były też nowe książki z opowieściami do czytania na dobranoc. Jest nowiutka książeczka sensoryczna, ale pokażę Wam ją, kiedy Młody wypuści ją z łapek ;) Teraz będzie wyjazd do Poznania na kilka dni.
Ogród włoski w Kielcach
Nasze ciasteczkowe safari ;)
Pamiętajcie Kochani o swoich Mamach i Dzieciach nie tylko w takie dni. Wspólnie spędzajcie każdą chwilę i cieszcie się sobą. Nie ważne są prezenty, liczy się MIŁOŚĆ, której z całego serca Wam życzę!
Zabawa była widzę w najlepsze :-) masz rację czas jest najważniejszy poświęcony dziecku, my też od rana atrakcje były plac zabaw, mini zoo, istne szaleństwo :-) Monika Flok
OdpowiedzUsuńCzas dany Dziecku jest bezcenny... zarówno dla Dziecka, jak i dla Rodziców :)
UsuńTakie świętowanie jest najlepsze :) Ciasteczkowe zwierzątka-świetne :)
OdpowiedzUsuń^_^ Zwierzaki są świetne i smaczne ;) Dodatkowo kosztują, o ile dobrze pamiętam, około 10 zł za całe pokaźne pudełko ^_^
Usuń