Nie bez powodu mówi się, że najwięcej wypadków zdarza się w domu., a zwłaszcza w kuchni. Niestety statystycznie najbardziej narażone są dzieci do mniej więcej piątego roku życia. W kuchni tak wiele rzeczy może dziecko fascynować i zadziwiać- świecąca kuchenka, pokrętła i guziki, kolorowe pojemniki i butelki z detergentami, niedomknięte szafki...
Zanim Maluch nauczy się odróżniać co jest, a co nie jest dla Niego bezpieczne, to Rodzice są odpowiedzialni za Jego bezpieczeństwo. To Oni muszą zadbać, aby detergenty były w wiszącej półce, do której Maluch nie dostanie, zabezpieczyć szufladę ze sztućcami, pilnować, aby Dziecko nie oparzyło się rozgrzanym piekarnikiem lub nie zrzuciło na siebie zawartości garnków, rondli czy patelni.
Gdzie trzymasz proszki i detergenty w płynie? Pod zlewozmywakiem? Jak większość z nas. Problemem jest brak zabezpieczenia tych środków. A co robisz kiedy pęknie butelka z płynem?Oczywiście przelewasz do butelki po napoju i oczywiście nie zrywasz z niej etykiety informującej, że to pyszny napój.O zgrozo!Twoje Dziecko przecież nie przeczyta, że to napój, ale chętnie sięgnie po taką butelkę, bo widziało wcześniej, jak Rodzice ze smakiem popijali z takiej samej.
Jak więc tego uniknąć? Wszystkie środki chemiczne i farby przechowuj w zamkniętych szafkach znajdujących się poza zasięgiem dzieci- te wiszące są do tego najlepsze! Pamiętaj aby te środki były zawsze w oryginalnych opakowaniach! Serio wolisz zaryzykować wypicie płynu przez Dziecko, które pomyśli, że to sok, zamiast wydać 10 zł na nowy? Dokładnie te same zasady stosuj wobec leków. Kolorowe pastylki mogą zostać potraktowane jak cukierki.
Oparzenia...Musisz cały czas pamiętać, że skóra Dziecka jest wyjątkowo delikatna, dlatego oparzenia mogą być bardzo głębokie. Niestety zdarza się, że część z nich musi być leczona szpitalnie lub nawet przeszczepem. Zdecydowana większość oparzeń Dzieci wynika z wylania na siebie gorącego płynu- najczęściej gotującej się zupy, wrzącej wody z czajnika, czy gorącej kawy stojącej na stole czy ławie.
Żeby maksymalnie uniknąć niebezpieczeństwa, wystarczy zastosować kilka wbrew pozorom prostych zasad. Pamiętaj żeby gotować na tylnych palnikach. Dzięki temu Dziecko nie będzie miało możliwości dosięgnięcia do gotujących się potraw. Uchwyty patelni i rondli ustawiaj tak, aby nie mogło ich złapać.
A jak tam pokrętła w Twojej kuchence? Mają blokadę, aby Dziecko nie mogło ich samo przekręcić? Może warto takie kupić i zamienić, jeśli nasze nie spełniają podstaw bezpieczeństwa? Koszt to ok 50 zł.
Jeśli będziesz kupować nową kuchenkę, warto zastanowić się nad zakupem piekarnika z blokadą utrudniającą jego otwarcie. Dobrym pomysłem jest też szyba, która nie nagrzewa się podczas pieczenia.
Nie planujesz zakupu nowego sprzętu? Możesz też kupić same zabezpieczenia- bezpieczne pokrętła na kurki kuchenki, osłony piekarnika, osłony płyty grzewczej, blokady do piekarnika, blokady do lodówki, blokady do szafek kuchennych.
Pamiętaj jednak, że nawet najlepsze zabezpieczenia nie zwolnią Cię z myślenia! Nie zostawiaj gorącej kawy na obrusie, który może zostać ściągnięty. Pamiętaj, że noże tak ładnie błyszczą i kuszą kiedy pozostawione są w zasięgu małych rączek. Postaraj się w miarę szybko nauczyć Dziecko słów: "parzy" i "gorące"- często Maluchy mówią "SIII" ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz