Są takie miejsca, gdzie nasza własna bajka w cudowny sposób zderza się z rzeczywistością. Tam niebo jest bardziej niebieskie, a chmury lżejsze i bardziej puszyste.
Każdy z nas ma takie miejsce, wyjątkowe, tylko "jego". Ja też takie znalazłam. Mogę tu przyjechać sama lub z Przyjacielem, w szpilkach lub w kaloszach, z książką lub butelką wina... Położyć się na trawie i wsłuchiwać w radosny trel ptaków, czasami przerywany głośnym krzykiem bażantów. Zamknąć oczy i tak po prostu wsłuchać się w siebie...
Miejsce gdzie wścibskie spojrzenia mnie nie dogonią, a kąśliwe uwagi nie zranią... Miejsce gdzie mogę być sobą i zatańczyć z pląsającymi jątkami, których żywot skończy się wraz z zachodem słońca...
Miejsce, gdzie w oddali słychać tylko turkot kół kolejki wąskotorowej i szum jednej z najpiękniejszych polskich rzek... To moje miejsce, mój mały wycinek RAJu, gdzie mogę uśmiechnąć się sama do siebie, wsłuchać się w zaszeptanie duszy i cicho westchnąć, bo usłyszy tylko ten KTOŚ, Kto powinien... Tu liczy się tylko westchnienie i bicie serca- nic poza nimi nie jest ważne. Tu mogę przyjść z Przyjacielem, usiąść na trawie, zamknąć oczy i po prostu oddychać...
Kładę się na rozpostartej macie piknikowej, która doskonale izoluje mnie od zimnej jeszcze ziemi po nocnej ulewie. Nie zdążyła się jeszcze nagrzać... Przymykam oczy i pozwalam sobie na wewnętrzne wyciszenie. Leżę tak dłuższą chwilę, nagle słyszę:
- To musi być takie okrutne podejście?
- Zmęczyłeś się?- pytam "zdziwiona" nie otwierając oczu.
- Komórkę też wyłączyłaś, oczywiście?
- Brak zasięgu.
- No oczywiście. Jakżeby inaczej.
- Cześć Marudo- uśmiechnęłam się mimowolnie.
- Część. Czy my nie możemy spotkać się w bardziej normalnym miejscu?
- Cicho, siadaj- pociągam Go za rękę, aby usiadł na macie obok mnie.- Wsłuchaj się w tą ciszę.
- Zaraz, jak tylko złapię oddech..
- Kładź się, zamknij oczy i czuj tak po prostu.
Położył się obok, cały czas trzymając mą dłoń. Słyszałam jak Jego oddech powoli się uspakajał i wyrównywał, aż zapadła cisza. Ta nasza cisza stawała się coraz piękniejsza. Lubiliśmy ten stan, trwanie w nim. A ja lubiłam te nasze spotkania, kiedy po zasłuchaniu w bicie serc zaczynaliśmy rozmawiać, a tematom nie było końca. Dzieliliśmy się wszystkim. Nie zawsze były to sprawy lekkie, łatwe i przyjemne. Czasami płakaliśmy- cicho lub głośno, czasami żałośnie wręcz... Były dni, kiedy On ocierał moje łzy, a ja moczyłam nimi Jego koszulkę. Czasami patrząc w dal, opierałam głowę o Jego ramię, a te małe "perełki" same toczyły się spod powiek. Oboje wiemy, że kiedy tego potrzebujemy możemy na siebie liczyć...
Dziś usiądę na trawie, przymknę na chwilę oczy i wciągnę do płuc porządną dawkę autentyzmu... Uśmiechnę się, zjem truskawki, przeczytam kilka rozdziałów ukochanej książki i napiję się szampana. Tam gdzie szczęście i dusza spokojna, w kieliszku może być tylko szampan... To, że jest na zupełnym odludziu tylko dodatkowo motywuje, aby tu przybyć. Nawet droga tu porosła już trawą. Siedząc wpatruję się w linię horyzontu. I nawet nikogo to nie drażni...
Fajne masz to miejsce 😍
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! I ludzi cudowny brak...
UsuńPiękny opis !:))
OdpowiedzUsuńMega przyjemnie coś takiego poczytać w taki szary i ponury dzień.
Dziękuję:**
To ja dziękuję za tak miłe słowa!:*
UsuńUwielbiam takie miejsca, wspaniała odskocznia od codziennego zgiełku, czas płynie inaczej i jakoś tak człowiek inaczej się czuje
OdpowiedzUsuńMój mały prywatny kawałek RAJu... I jakoś lżej się oddycha...
UsuńSuper 😊 tak cudnie napisane, jak bym czytała książkę 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zawstydzasz mnie ^_^
Usuńpiękny wpis kochana! wspaniale się czytało
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zapraszam po jeszcze ;)
Usuńnoo kochana zacznij pisać ksiażki :*
OdpowiedzUsuńJedna właśnie się pisze...
UsuńPrawie sama się tam przeniosłam;)
OdpowiedzUsuńSuper
Miejsce
Wpis
Dziękuję za trochę przyjemności
Karolina
Dziękuję! Ciąg dalszy nastąpi... ;)
UsuńZawiodłaś czytelnika do wnętrza...
OdpowiedzUsuńKochana niebawem kolejny "spacer w tamte strony"...
UsuńTez mam takie miejsce i uwielbiam tam jeździć.😊
OdpowiedzUsuńJa moje uwielbiam. I tylko nieliczni wiedzą, gdzie to ;)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńZnaczy się, że dobrze, tak? ;)
Usuń