Otuliła mnie swoimi ciepłymi ramionami
Poczułam się mocna w niej
Uwierzyłam
W co?
W siebie, w ludzi i...
Nie wiesz? Ona wiedziała!
Rozumiała choć nie mówiłam ani słowa
To w niej schowałam mój wstyd
To ona pochłonęła słone krople mych łez
Dławiła się nimi
Podziwiała czerwień mych ust
Tonęła w błękicie mych oczu
A później błądziła w ich zieleni
Śmiała się z moich dowcipów
Choć ja sama wiem że nie śmieszą
I nagle zaszeleściła przerażona
Porankiem
I uciekła
I już jej przy mnie nie ma
A ja nie mam siły aby czekać
Do kolejnego zachodu słońca
I już nie zobaczę mojej kochanej
nocy.....
Czasami ziarenek grochu jest za dużo
dla jednej księżniczki
Poetka💓
OdpowiedzUsuńTo za duże słowo Kochana...
Usuń<3 pięknie CI w tej sukience, ale w mundurze najlepiej!
OdpowiedzUsuńMuszę Twój komentarz pokazać w WKU ;)
Usuńpięknie :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!:*
UsuńPiękne ! Brak mi słów do komentowania twych prac bo nie chce powiedzieć za mało ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zawstydzasz mnie!
UsuńPiękne i szczere 💜
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńAle ty jesteś śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zawstydzasz mnie! ^_^
Usuń