sobota, 18 listopada 2017

Jedyne marzenie

krzyk i ból
ale nic, ale nikt
nie słyszą
nie ma już domu
nie ma już bliskich
nie ma już siebie...
nie ma, nie ma, nie ma...
o, jak to boli
została tylko samotność
JEST SILNA- podniesie się
nie ważne jak ciężko upadła
widzisz? wstaje, idzie...

cisza
podnosi ręce ku górze, klęczy
jedna, druga, trzecia... łza
"DLACZEGO TO ZROBIŁEŚ, DLACZEGO?"
krzyczy, a wszyscy tylko patrzą
martwy- żywy tłum
i ona
jedna; sama ze swym marzeniem
o czym myśli? co ją nęka?
MIŁOŚĆ- JEDYNE MARZENIE
bo jak już wie
THE SHOW MUST GO ON.......!!!!!!!.......
Kiedyś uda mi się rozkwitnąć jak ta piękna róża

4 komentarze: