Zima coraz bliżej, zaczynają się przymrozki, a czasami dochodzi deszcz i zimny wiatr. Łatwo w takie dni przeziębić się, a nasze Dzieci, są jeszcze bardziej podatne na jesienno- zimową aurę. Sprzyja chorobom. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać o komfort naszych Pociech. Nie powinny zmarznąć czy przemoczyć nóżek. Metoda, mówiąca o tym, że Dziecko ma mieć jedną warstwę ubrań więcej od opiekuna, dotyczy przede wszystkim niemowląt i Dzieci nie wychodzących z wózka. Starsze może spokojnie być ubrane, jak my dorośli. Przecież chodzi, biega, intensywnie się porusza.
Nim się obejrzymy ziemię pokryje biały puch, a nasze małe Szczęścia zaczną domagać się zabawy w tym puchu i lepienia bałwana. Pora pomyśleć jak uchronić Je przed zimnem...
Piotruś bardzo lubi ciepło od pierwszych dni
CZAPKA I SZALIK?
Główka, a w zasadzie zatoki i uszka, są bardzo wrażliwe. Warto więc wybierać wyprofilowane czapeczki, które doskonale je ochronią. Najlepiej gdyby miały miękkie troczki do zawiązywania pod brodą- Maluszki mają tendencję do ściągania czapeczek.Zwróć również uwagę na grubość czapki. Dla Niemowlaka powinna być grubsza niż dla starszaka, chyba, ze na czapeczkę zakładasz jeszcze kaptur od kombinezonu. Ten z kolei, jako, że chroni kark i uszy warto zakładać szczególnie podczas wietrznych dni. Aby osłonięta była mała szyja, warto kupić praktyczny komin/ golfik lub zawiąż chustkę lub szalik. My używamy golfików, które mają dodatkowe "zakładki" na klatkę piersiowa i plecki- Piotruś bardzo je lubi. Ja również zwłaszcza, kiedy podczas zabawy rozsunie się suwak kurteczki.
Czapeczki mogą byś naprawdę wymyślne
A MOŻE KOMBINEZON?
Zdecydowanie sprawdza się dla Niemowląt. Łatwo je założysz, a Maluszkowi jest wygodnie i cieplutko. Dla najmłodszych Dzieci mają zamknięte dłonie i stópki, dla Starszaków specjalne ściągacze, które pozwalają założyć rękawiczki i ciepłe buciki. Sprawdzają się podczas zabawy, bo nie odsłaniają plecków. Kiedy zdecydujesz się na kurtkę, warto zainwestować w spodnie typu ogrodniczki. Podobnie jak kombinezon, będą chronić plecki podczas zabawy, wygłupów i szaleństw na zewnątrz.
Trudno dobrać idealne buciki
TO JUŻ CZAS NA BUTY?
Jak już napisałam wyżej, kombinezony dla Niemowląt najczęściej są zamknięte na stópkach. Takie Maluszki nie wychodzą z wózka i nie trzeba zakładać im bucików. Jeśli chcesz, oczywiście możesz, ale nie jest to koniecznie. Wystarczą cieple skarpetki lub delikatne "niechodki". Po pierwszych kroczkach pora zainwestować w ciepłe, nieprzemakalne i dobrej jakości buciki. Stópka nie powinna się w nich pocić, najlepiej gdyby były z naturalnych materiałów. Powinny być wysokie- zdecydowanie za kostkę i najlepiej zapinane na rzepy lub suwak. Jeśli jeszcze używacie spacerówki, warto zainwestować w specjalny śpiworek- otwór na dole sprawi, że nie zabrudzi się on od zaśnieżonych bucików, lub trzeba zapinać ochraniacz- najczęściej w komplecie ze spacerówką. To ważne, bo siedząc bez ruchu w spacerówce Dziecko szybko zmarznie.
Kiedy jest ciepło, można się świetnie bawić
CO Z RĄCZKAMI?
Rękawiczki! W sklepach znajdziecie wiele modeli, całą masę wzorów. Jak tu się zdecydować? Maluchowi lepiej kupić takie z jednym palcem, bo łatwiej je założyć. Starszakom warto zakładać grubsze i nieprzemakalne- sprawdzą się podczas zabawy, zwłaszcza na śniegu. Nie zaszkodzić przymocować rękawiczek na sznureczku. Mają, podobnie jak skarpetki w pralce, szybko ginąć, w tajemniczych okolicznościach i na wiosnę może się okazać, że masz kilka lewych rękawiczek z zupełnie różnych par. Ja mama zawsze 2 dodatkowe pary na zmianę, kiedy te pierwsze przemoczą się podczas zabawy- zimne raczki to nic miłego...
Ulepimy dziś bałwana?
Przede wszystkim obserwuj swoje Dziecko. Są bardziej lub mniej "ciepłolubne" Maluchy. Może nie powiedzą same, że potrzebują grubszego sweterka, ale będą się trząść z zimna i prosić o powrót do domu. Spacery mają być przyjemnością i dobrą zabawą. Ja mam takiego własnie zmarzluszka. Na spacerówkę musiałam kłaść kocyk, a w większe mrozy nawet 2 i kolejnym owijać Piotrusia. Lubi ciepełko, a moim matczynym obowiązkiem jest zadbać, aby czuł się komfortowo. Udanych spacerów jesionno- zimowych!
Odpowiedni strój pomoże zdobyć wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa
Tomek nie lubił nigdy rękawiczek z jednym palcem, denerwowały go
OdpowiedzUsuńMój miał na nie fazę i czasami Mu to wraca ;)
UsuńMoja nie lubi za ciepło Ale dzielnie znosi jak ja ubiorę w czapkę i rekawiczki
OdpowiedzUsuńMój jest zmarzluchem- oktopnym...
UsuńKałuże najlepszą zabawą. Pierwsze zdjęcie wymiata, przepiękne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mój Okruszek na jednym z pierwszych spacerów <3
Usuń