Urozmaicony jadłospis to sekret dobrze zbilansowanej diety. Powinny się w nim znaleźć produkty z różnych grup. Trzeba też zachować odpowiednie ilości i proporcje, tak aby zapewnić Dziecku wszystkie niezbędne składniki odżywcze, a jest ich około 60. Dziecko z jedzeniem musi dostać białko (mleko i przetwory mleczne, jaja, ryby, drób, mięso), tłuszcze (te dobrej jakości), węglowodany, witaminy i minerały. Nie można zapomnieć o wodzie i błonniku- są bardzo ważne.
Niestety nie ma na świecie produktu, który zawiera wszystkie potrzebne składniki. Posiłki Dziecka powinny być pełnowartościowe. Muszą zawierać białka, produkty zbożowe (pieczywo, ryż, kasze), warzywa i owoce oraz dobre tłuszcze. Kiedy zdmuchujecie 1 świeczkę z pięknego i smacznego tortu, Twój Maluch powinien już zjadać 5 posiłków dzienni- 3 główne (śniadanie, obiad, kolacja) oraz 2 uzupełniające (drugie śniadanie i podwieczorek).
Dobry plan to podstawa. Jak powinny wyglądać posiłki Twojego Dziecka? Odpowiedź nie jest łatwa, ale spróbujmy! Ile kalorii mają dostarczać poszczególne posiłki? Oto dobre wartości:
1. Śniadanie to pierwszy posiłek w ciągu dnia. Po pierwszych i drugich urodzinach wystarczy 250-300 kalorii, ale powyżej trzech lat wartość ta wzrasta do 350-420 kalorii.
2. Drugie śniadanie, to pierwszy posiłek uzupełniający, więc powinno być "lekkie". Ma dostarczyć ok 100-120 kalorii, czyli około 10% dziennego zapotrzebowania.
3. Obiad jest największym posiłkiem dnia, ponieważ ma dostarczyć 30-35 procent dziennego zapotrzebowania na energię i składniki odżywcze. Dobrze kiedy obiad składa się z dwóch posiłków- zupy i drugiego dania. Dla Dziecka w wieku 1-3 lat odpowiednia będzie wartość 300-350 kalorii.
4. Podwieczorek, podobnie jak drugie śniadanie, to zaledwie 10% dziennej ilości kalorii. Dietetycy zalecają aby podwieczorek składał się ze świeżych warzyw i owoców.
5. Kolacja czyli ostatni posiłek dnia to ok. 150-200 kcal (15-20% dziennej ilości).
Aby posiłki Dziecka były dobrze skomponowane muszą składać się z produktów wszystkich grup, które wyżej wymieniałam. Muszą nie tylko zaspokajać głód, ale też wpływać na równowagę kwasowo- zasadową w organizmie. Pamiętaj, że proporcje i (porcje), zmieniają się wraz z wiekiem. Dziecko po 6 miesiącu musi dostawać ok 8% białka, 40% tłuszczów i 52% węglowodanów, a te w wieku 1-3 lata 10-15% białka, 35-40% tłuszczów i 50%węglowodanów. Jak to ogarnąć? To nie takie trudne.
BIAŁKO
Największa różnica dotyczy właśnie białek. Sterują przemianą materii, bierze udział w procesach obronnych organizmu i wspiera regulacje czynności życiowych organizmu. Skąd je pozyskać? Doskonałym źródłem białka jest mleko i produkty mleczne, takie jak serki, twarożki, jogurty czy kefiry, a także jajka, ryby i mięso. Ważne, aby Dziecku nie dostarczyć za dużo białka, ponieważ może to powodować otyłość.
TŁUSZCZE
Ważne jest, aby dostarczać Dziecku tłuszczy dobrej jakości. Odzwierzęce to np. świeże masło, a roślinne to oliwa z oliwek czy wysokiej jakości oleje. Są doskonałym źródłem energii. Dostarczają niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin A, D, E, K. Pomagają w przyswajaniu innych produktów. Ilość potrzebnych tłuszczów zmniejsza się wraz z wiekiem Dziecka.
WĘGLOWODANY
Możemy je podzielić na dwa rodzaje: proste (pochodzące z owoców) i złożone (zawarte w kaszach i warzywach krzeniowych). W diecie Dziecka powinny znajdować się przede wszystkim te złożone. Dostarczają one energii na długi czas, ponieważ wytwarza się ona podczas rozkładu na cukry proste. Te z kolei powinny pochodzić nie ze słodyczy, ale z owoców, najlepiej świeżych.
Pamiętaj, że jeśli nie do końca wiesz, jak prawidłowo zbilansować dietę Dziecka, możesz poradzić się specjalisty. Twój pediatra na pewno będzie wiedział do kogo Was skierować, kogo polecić. Ja mam to szczęście, że pomogła mi w tym Mama, która jest wspaniałym kucharzem i zajmuje się komponowaniem diet, dla różnych grup wiekowych, płci czy osób wykonujących różne rodzaje prac. To duża pomoc. Pamiętajcie też, że lata temu na samym dole piramidy żywieniowej dietetycy umieścili RUCH! Jest go najwięcej i zdecydowanie warto się tego trzymać. Wyjdzie Wam to na zdrowie. A tymczasem... bon appétit!
Pizza? To dobry sposób aby "przemycić" "to zielone" 😜
Stanowczo muszę popracować nad naszą dietą!
OdpowiedzUsuńMy mamy w domu niejadka, więc ciężko mu przemycić cokolwiek. Czasami miewa lepszy apetyt - a innym razem cieszę się, jak zje chociaż suchą bułkę albo trochę makaronu z serem.
OdpowiedzUsuńU nas odpowiednia dieta zawsze była wyjątkowo ważna, zwłaszcza, że dzieci uprawiają sport. Warto poświęcić trochę czasu na przygotowanie zdrowych bilansów.
OdpowiedzUsuńSwoich dzieci jeszcze nie mam, ale za to często zajmuję się siostrzeńcami ;) Jako wspaniała ciocia pozwalam im na dużo :P Ale to prawda, bardzo ważne jest, aby dzieci miały zbilansowaną dietę i dostarczały swojemu organizmowi wszystkich potrzebnych składników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Wiktoria
Wielu rodziców niestety nie zdaje sobie sprawy z tego jak ważne jest dla zdrowia i rozwoju odpowiednie odżywianie dziecka.
OdpowiedzUsuńU nas idealnie sprawdzają się koktajle, omlet lub właśnie pizza by przenycic co nieco. Polecam też zupy krem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Obserwuję też niestety tendencję do wybrzydzania bez próbowania u mojego dziecka, które kiedyś jadło wszystko. A teraz marudzi że nie lubi.
UsuńOj tak. Pizza <3 my w pizzy wszystko zjemy. Niestety musimy unikać glutenu, a ciężko znaleźć fajny przepis na smaczny spod bezglutenowy !
OdpowiedzUsuńU nas, na szczęście, nigdy nie było i nadal nie ma, problemów z jedzeniem:)
OdpowiedzUsuńSuper wpis, dzięki za podanie kaloryczności posiłków, bo ostatnio szukalam ile dziecko powinno jeść i ciężko było o takie informacje.
OdpowiedzUsuńMoje dziecko nie tknie fast food, ale chętnie je warzywa i owoce. Oczywiście nie wszystkie :) uwielbia fasolę szparagową, brokuły i buraki, ale pomidora nie włożyć do ust :)
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście jest luz z jedzeniem. Dziewczyny jedzą wszystko, słodycze sporadycznie :) ale nie każdy ma takie szczęście i wtedy faktycznie dobre odżywianie to nie jest prosta sprawa.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pełnowartościowy wpis ;) Wiele cennych rad. Z.
OdpowiedzUsuń