Maleńkie Dziecko pojawiające się w domu, bywa dla młodych Rodziców niejednokrotnie powodem do zmartwienia. I nawet nie samo Dzieciątko, co pewne rzeczy, które przy Maluszku się pojawiają. Takim powodem do zmartwień są zazwyczaj małe, żółte łuski na główce Dziecka w okolicy ciemiączka. Ich widok może przyprawić o ból głowy, ponieważ sprawiają wrażenie objawu jakiejś groźnej choroby. I w 99% przypadków będzie to tzw. ciemieniucha/ciemieniuszka.
Cemieniucha to dla większości Dzieci niegroźna dolegliwość. Nie można jednak zostawić jej samej sobie. Niby nic, ale samo z siebie nie zniknie. Nazwa wywodzi się od najczęstszej lokalizacji ciemieniuchy, która pojawia się zazwyczaj w okolicy ciemiączka. Najczęściej przybiera postać żółtych łusek (czasami białawych). Powodem jej pojawienia się na małej główce są niedojrzałe gruczoły łojowe. Pracują one wtedy zbyt intensywnie, a nadmiar łoju łączy się ze złuszczonym naskórkiem. I tak powstają owe łuski, które wyglądają jakby przykleiły się do główki. Najczęściej dokucza Maluszkowi około 3-4 tygodnia życia. Niekiedy występuje u Dzieci starszych.
Pielęgnacja ciemieniuchy jest zawsze taka sama. "Walka" z tą dolegliwością trwa zazwyczaj ok 2 tygodni. Powstałe łuski należy rozmiękczyć. Zazwyczaj stosuje się przeznaczone do tego kosmetyki- oliwki lub kremy. Tu szkoły są dwie. Jedni uważają za skuteczną tylko oliwkę, a inni twierdzą, ze wzmaga ona proces wydzielania łoju. Jedni i drudzy zgadają się z tym, że preparaty należy stosować kilka godzin przed myciem. Zaleca się też założenie bawełnianej czapeczki. Kolejnym etapem jest usuwanie zmiękczonych łusek. Część z nich odpadnie podczas mycia- można pomóc sobie bawełnianą myjką. Po myciu warto wyczesać je szczoteczką w mięciutkim włosiem. NIE UŻYWAJ GRZEBYKA- możesz skaleczyć delikatną skórę główki. Nie wolno podważać łusek, odrywać ich, zdrapywać! Po ustąpieniu zmian, nie zapomnij obserwować czy ciemieniucha nie nawraca. Jeśli tak się stanie, może to być objaw alergii.
Czasami zdarza się, że zmiany pojawiają się także poza główką- uszy, paszki, plecki, a niekiedy nawet twarz Dziecka. W takich przypadkach niezbędna jest konsultacja lekarska- Malucha musi obejrzeć pediatra lub dermatolog, ponieważ mogą to być objawy poważniejszych problemów. Jednym z nich może być atopowe zapalenie skóry. Do lekarza musisz pójść również, jeśli standardowe metody pielęgnacji ciemieniuchy nie działają. Lekarz sprawdzi czy zmiany nie mają innego podłoża, jak np. grzybiczne. Zadecyduje o dalszym leczeniu.
Czy da się zapobiec pojawieniu się ciemieniuchy? Rodzice nie mają na to większego wpływu, bo nie są w stanie kontrolować wydzielania łoju w swojego Dziecka. Można jednak sprawić, żeby objawy były łagodniejsze. Przede wszystkim nie przegrzewaj skóry główki Maluszka. Pamiętaj, że jeśli Dziecko ma być w czapeczce, to musi ona być wykonana z przewiewnego materiału, najlepiej z bawełny. Jeśli już ciemieniucha się pojawi, nie panikuj. Większość Dzieci ją ma, dolegliwości szybko mijają- tak jak pamięć o niej. Trzymajcie się zdrowo!
Nasz synek trafił do nas, kiedy miał 3 miesiące - więc to już pewnie taki okres, kiedy ciemieniucha nie dokucza. Ale od opiekunek z domu dziecka wiemy, że wcześniej też nie miał z tym problemu.
OdpowiedzUsuńNasze dzieci nie miały, na szczęście, ale dzięki odpowiednim preparatom można ją łagodzić.
OdpowiedzUsuńMinęło już tyle lat, a ja dalej pamiętam swoją walkę z ciemieniuchą u młodego :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście u nas nie była jakoś bardzo uciążliwa, dało się z nią walczyć codzienną pielęgnacją.
OdpowiedzUsuńpamiętam jak z tym dziadostwem walczyłam. Mam córkę jesienną i zimą pod czapką masakra jak główka się pociła. Dobrze, e teraz tyle preparatów i można szybko wyleczyć :)
OdpowiedzUsuńNas na szczęscie ten problem omija póki co :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że ten problem się u nas pojawił. Na szczęście szybko zniknął i nigdy nie wrócił.
OdpowiedzUsuńPamiętam te czasy... moje dziewczyny wszystkie miały ale na szczęście wszystko ładnie znikało :)
OdpowiedzUsuńU mnie starszakom ciemieniucha pojawiła się po drugich urodzinach, w sobotę byłam z Tedem dermatologa z innego powodu, ale wspomniałam o tym, że młody ma sześć lat i okresowo pojawia się problem na główce. Pani doktor wcale się nie zdziwiła, stwierdziła, że miewa i pacjentów 8 letnich, u których pojawia się ciemieniucha, mino, że w niemowlęctwie problem nie istniał.
OdpowiedzUsuńU ns była po pierwszym miesiącu, ale udało się szybko pozbyć problemu. Z.
OdpowiedzUsuńJa w tym temacie doświadczenia nie mam, ale widzę, że jest to powszechny problem, więc wszystkie dobre rady są w cenie :)
OdpowiedzUsuńU nas nawet niedawno pojawił się ten problem po zimie, wiadomo czapka, ciepło, niekiedy spocona główka...ahhhh
OdpowiedzUsuńBlogMama.pl
Mieliśmy. Ale na szczęście były to tylko niewielkie zmiany na główce.
OdpowiedzUsuń