Mniszek lekarski (mniszek pospolity) rośnie na łąkach i murawach, w uprawach, gdzie uznawane są za chwasty, w lasach, na trawnikach i nawet na chodnikach miejskich. Wykorzystywane są jako rośliny jadalne, pastewne, miododajne i lecznicze. Możecie się spotkać z wieloma zwyczajowymi nazwami mniszka. Najpopularniejsze (kolejność alfabetyczna) to: bole oczy, buława hetmańska, dętki,
dmuchacz, dmuchawiec, dmuchawiec lekarski, gołębi groch, kniat,
kuba-baba, lwi ząb, majicek, maślak, męska stałość, milch, mlecz, mlecz
lekarski, mlecz polny, mlecz świński, mleczaj, mlecznica, mlecznik,
mlicz, mlyc, mnich, mnisek, mnisza główka, moiczka, moik, môj, môjicki,
mojiczek, pąpawa, plesz, pleszyki, podmuch, podróżnik mleczowaty,
podróżnik pospolity, popia główka, psi mlecz, radiki, radynki,
strzykowie, ślepota, śmirgiel, świni mlecz, świni mnich, świni pysk,
wilczy ząb, wole oczy, wołowe oczy, zdmuchawnik, żabi kwiat. Z ciekawostek należy podkreślić, że nazwa "mlecz" jest myląca, a wręcz niewłaściwa, błędna, ponieważ istnieje odrębny rodzaj roślin o tej nazwie.
Mniszki lekarskie już kwitną
Nalewka:
50 g korzeni mniszka opłucz i wysusz. Posiekaj osuszone korzenie i zalej winem. Na 50 g korzonków odpowiednia będzie ilość 750 ml alkoholu. Odstaw nalew na dwa tygodnie w zacienione miejsce. Po tym czasie możesz stosować nalewkę jako doraźne lekarstwo na bóle reumatyczne i problemy z wątrobą.
Niebawem nasze łąki będą mniszkowe 😉
Ciekawostki o mniszku lekarskim:
- prowadzi się badania mające udowodnić, że ekstrakt z korzeni mniszka jest pomocny w procesie zabijania komórek białaczkowych;
- korzenie mniszka lekarskiego zawierają inulinę (to naturalny prebiotyk), substancje o działaniu przeciwzapalnym i przeciwwirusowym;
- sterole roślinne znajdujące się w korzeniu mniszka pospolitego pozytywnie oddziałują na organizm człowieka pomagając m.in. obniżyć szkodliwy cholesterol we krwi;
- korzenie mniszka najlepiej zbierać jesienią i trzeba to zrobić bardzo ostrożnie, aby go nie uszkodzić. Delikatnie wydobyty korzeń należy umyć, osuszyć, obciąć nadziemne części i ususzyć;
- w ziołolecznictwie wykorzystuje się nie tylko korzenie dmuchawca, ale również liście, a czasami i kwiaty;
- z mniszka możesz zrobić smaczną sałatkę i tzw. miód mniszkowy.
Mniszek lekarski na zdrowie! 😉
Z mniszka robimy tylko wianki - ale nalewka też jest kusząca :)
OdpowiedzUsuńTeż robiłam takie w dzieciństwie :)
UsuńZ korzenia jeszcze nie próbowałam, może się skusze w tym roku 😉 od przeprowadzki na wieś ciągle eksperymentuje.
OdpowiedzUsuńMarta zatem zdecydowanie polecam spróbować- koniecznie daj znać czy wyszła :)
UsuńNiesamowite z ilu roślin można przygotować nalewki!
OdpowiedzUsuńKochana niebawem podrzucę Wam kolejne przepisy! Zapraszam :)
UsuńNaleweczka,,no no:) trzeba spróbować;)
OdpowiedzUsuńMonia, ta jest idealna przy bólach reumatycznych. Polecam!
UsuńMuszę kiedyś pozbierać mniszka i zrobić taką nalewkę. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ją na bóle reumatyczne i dolegliwości wątrobowe!
UsuńU mnie mnóstwo tego rośnie. Może i ja coś z tego wykombinuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie :)
Większość roślin ma właściwości lecznicze. Ja mam wiele przepisów przekazanych przez Prababcię. Teraz spisuję je, aby nie przepadły przypadkiem.
UsuńNazwa kuba-buba mnie rozczuliła! Dla mnie to jednak po prostu chwast może dlatego że nie mam pomysłu gdzie zbierać "nieskazone" rosliny
OdpowiedzUsuńNa pewno są gdzieś oddalone od zabudowań łąki czy pastwiska. Tam warto zbierać zioła. Poszukaj, na pewno znajdziesz :)
UsuńJa robiłam syrop z kwiatu i odwar z korzeni :) Zbierane z odległych pól, bo te przy naszym domu na pewno się nie nadają :)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej zbierać na odludnych łąkach.
UsuńWitam jaka jest cena nalewki z mniszka
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale nie robię nalewek na sprzedaż. Rozdaję je rodzinie i przyjaciołom.
UsuńZalałem wczoraj kwiaty spirytusem i zrobił się cały soczystozielony? Czy tak ma być? na zdjęciach w sieci widziałem koloryt od żółtego po ciemnopomarańczowy.
OdpowiedzUsuńKolor nalewki nabierają z czasem. W sieci widział Pan już "dojrzałe" nalewki.
UsuńZalałem wczoraj kwiaty spirytusem (pierwszy raz to robię) i dzisiaj zrobił się soczystozielony. Czy to prawidłowa barwa?
OdpowiedzUsuńProszę dać nalewce czas, żeby "naszła". Zielonkawe też widziałam.
Usuń