Bardzo często zwierzęta są naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Dla jednych będzie nim pies, dla innych kot, a dla niektórych papuga, rybki czy chomik. Znam chłopca, który ma swoje patyczaki, które uwielbia i poświęca im wiele czasu, a jego młodszy brat ma kameleona, którego głaszcze i przeznacza kieszonkowe na przysmaki dla zmieniającego kolor przyjaciela.
"Powrót wieloryba" to wzruszająca opowieść o przyjaźni
Kilka danych technicznych:
Tytuł: Powrót wieloryba
Tytuł oryginału: The Storm Whale in Winter
Autor: Benji Davies
Ilustracje: Benji Davies
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2020
Wydawca: Wydawnictwo Znak Emotikon
Liczba stron: 32
Format: 28,5 x 25 cm
Wiek: 3-5 lat
Cena wydawcy: 39,99 zł
Nad brzegiem morza mieszkał z tatą i 6 kotami mały chłopiec o imieniu Noi. Nie może on zapomnieć o wielorybie, którego uratował latem. Wszędzie go wypatruje, w każdym cieniu na morzu widzi jego płetwę ogonową. Niestety zawsze to tylko złudzenie...
Tata chłopca jest rybakiem. Pewnego dnia wypływa w morze. Miał to być ostatni połów przed zimą. Niestety mróz przychodzi wcześniej, a nad zamarzniętą taflą morza rozpętuje się burza śnieżna. Tata nie wraca do domu, mimo iż na zewnątrz zapada ciemna noc. Zmartwiony chłopiec postanawia wyruszyć tacie na przeciw. Okazuje się, że nie musi płynąć łódką, maszeruje po zamarzniętym morzu. Kiedy dociera do kutra taty, okazuje się, że jest on opuszczony. Noi nie wie jednak jak trafić do domu. Wystraszony ukrywa się na kutrze.
Czy chłopiec przetrwa śnieżycę? Czy ktoś przybędzie z pomocą? I czy ujrzy znów swojego przyjaciela wieloryba? O tym musicie dowiedzieć się sami...
Co sądzę o książce? Przede wszystkim to wspaniała opowieść, pięknie ilustrowana przez samego autora.Opowieść, która wzrusza również dorosłych. Przez moment pojawia się strach o małego chłopca, który w śnieżycy szuka taty, a jedyne co znajduje to pusty kuter... Korci mnie, żeby opowiedzieć Wam o pozostałych emocjach, ale musiałabym zdradzić zakończenie, a to niedopuszczalne!
Wróćmy zatem do ilustracji. Autor już jako dziecko zamalowywał wszystkie kartki. Teraz ilustruje własne książki. Mnie zachwyciły. Są takie urocze, subtelne, miłe w odbiorze. Kolory podkreślają przekaz opowieści, są doskonale skomponowane. Zdecydowanie na plus!
Twarda okładka na pewno pozwoli przetrwać wielokrotne czytanie i oglądanie. Matowy papier ułatwia czytanie, światło nie odbija się od kartek. Niewielkim minusem jest format- większość Rodziców go nie lubi. My mamy już oddzielną półkę na "kwadratowe" książki, więc dla nas to zupełnie nieistotny szczegół.
POLECAMY I ŻYCZYMY MIŁEGO CZYTANIA!!!
Za możliwość wzruszeń dziękuję Wydawnictwu ZNAK 😘
Wróćmy zatem do ilustracji. Autor już jako dziecko zamalowywał wszystkie kartki. Teraz ilustruje własne książki. Mnie zachwyciły. Są takie urocze, subtelne, miłe w odbiorze. Kolory podkreślają przekaz opowieści, są doskonale skomponowane. Zdecydowanie na plus!
Twarda okładka na pewno pozwoli przetrwać wielokrotne czytanie i oglądanie. Matowy papier ułatwia czytanie, światło nie odbija się od kartek. Niewielkim minusem jest format- większość Rodziców go nie lubi. My mamy już oddzielną półkę na "kwadratowe" książki, więc dla nas to zupełnie nieistotny szczegół.
Czy w tym stadzie wielorybów jest przyjaciel chłopca?
POLECAMY I ŻYCZYMY MIŁEGO CZYTANIA!!!
Za możliwość wzruszeń dziękuję Wydawnictwu ZNAK 😘
Ha ha... Książeczka dla dzieci, a tak mnie zaciekawiłaś że sama bym z chęcią przeczytała. Bardzo lubiłam jako dziecko takie opowiastki
OdpowiedzUsuńDawno nie sięgałam po literaturę dla dzieci, ale mam bratanka, któremu ta książka bardzo się spodoba, polecę.
OdpowiedzUsuńTeraz sporo czytam literatury dla dzieci, co prawda moja młodzież już duża, ale ja wciąż lubię spotkania z takimi książkami, patrzeć, jak pewne zagadnienia są poruszane tak, aby dotrzeć do młodych czytelników. :)
UsuńMyślę, że dzieciom się spodoba ta książka. Kolorowa z motywem zwierzęcym, który odwołuje się do przyjaźni. Do tego świetnie wydana, nic tylko brać i czytać maluchom ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wydana książka z piękną historią :)
OdpowiedzUsuńPomysł na książkowy prezent dla najmłodszych pasjonatów czytania już podchwytuję, zapowiada się sympatyczna przygoda. :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno ciekawa książka dla dzieci. Nie trafiłam na nią na księgarskich półkach. Ale wybór jest ogromny i często kupujemy na bieżąco będąc na zakupach
OdpowiedzUsuńUwielbiałam kiedy mama mi czytała, z dzieciństwa pamiętam kilka swoich ulubionych książek, nie tylko treści, ale i obrazki.
OdpowiedzUsuńPóźniaj ja czytałam swoim dzieciom, też to uwielbiały.
To piękne chwile, które procentują na przyszłość, dzięki nim rozwija się nasz wewnętrzny świat, kreatywność i mamy później co wspominać... Twój syn też pewnie zapamięta tak śliczną książkę, kto wie...
Uściski Kinia
Lubię piękne książki dla dzieci. Ta wydaje się piękna i tajemnicza, a to wielka zaleta. Przeczytać nie mam komu, ale polecę znajomym.
OdpowiedzUsuńZapisuje na listę "do przeczytania wnukom", bo jest świetna - na razie czekam na wnuki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie perełki. Ciągle wyszukuję je dla wnuczki. I dziękuję za tę pozycję☺️
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa historia. Może teraz jest okazja żeby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTo dobra książka dla mojego synka. Chętnie po nią sięgnę, bo i sama jestem ciekawa historii. Mojej córce też może się spodobać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książeczki dla dzieci, u mnie w domu zawsze bardzo dużo się czytało, od najwcześniejszego dzieciństwa książka to mój przyjaciel. Późnej czytałam dużo swoim dziewczynkom i bratankom :) Mam sporą kolekcję książek dla dzieci, mimo, że u mnie już wszyscy dorośli, ale darzę je ogromnym sentymentem. Twoja propozycja jest świetna, na pewno niezwykle ciekawa, sama chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Książki dla dzieci są cudowne. Moje dzieci są już duże to same czytają ale mam jeszto szczęście że mogę je czytać dzieciom w przedszkolu :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wydaje się naprawdę wartościowa :) zresztą jak wiekszość pozuycji dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńSama pamiętam patyczaki z dzieciństwa! Bardzo mi się ponadto podoba fakt ilustrowania książki przez samego autora - to sprawia, że książka wydaje się bardziej osobista i taka wręcz intymna.
OdpowiedzUsuńSama pamiętam patyczaki z dzieciństwa! Bardzo mi się ponadto podoba fakt ilustrowania książki przez samego autora - to sprawia, że książka wydaje się bardziej osobista i taka wręcz intymna.
OdpowiedzUsuńSama pamiętam patyczaki z dzieciństwa! :) Bardzo mi się ponadto podoba fakt ilustrowania książki przez samego autora - to sprawia, że książka wydaje się bardziej osobista i taka wręcz intymna.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę po te ksiazke zwłaszcza ze u mnie ostatnio króluje tematyka morska 😉
OdpowiedzUsuńPięknie ilustrowana książka, będzie idealna na prezent dla malucha :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń