Zamknięcie z powodu pandemii wywołuje w nas dorosłych skrajne emocje. Czasami trudno nam je zrozumieć. Co dopiero ma powiedzieć Dziecko, które często nie umie ich jeszcze nazwać? Nie wie jak sobie z nimi poradzić. Z pomocą przychodzi gra planszowa "Emocje" od Wydawnictwa Kukuryku.
Emocje. Gra planszowa
Kilka danych technicznych: Tytuł: Emocje
Autor: Julia Pogorzelska
Ilustracje: Anna Cywińska
Grafika: studio KUKURYKU
Rok wydania: 2018
Wydawca: Kukuryku
Format: 24,9 x 22,6 x 4,8 cm
Wiek: 7+
Liczba graczy: 2-4
Cena wydawcy: 42,99 zł
Zestaw zawiera:
• 112 kart z zadaniami
• 16 okrągłych tafelków
• dużą puzzlową planszę
• dużą kostkę i 4 pionki
• instrukcję
Co mnie bardzo cieszy, to niewielkie pudełko, wypełnione po brzegi
elementami gry. Kolory są żywe, radosne, dobrze skomponowane. Jak
rozpocząć grę? Przede wszystkim musicie sami ułożyć sobie planszę, którą
tworzy 8 dużych puzzli. Znajdziecie na niej ścieżkę wiodącą do
zwycięstwa. Drogę wyznaczają różne pola:
1. niebieskie (nie trzeba nic robić);
2. zielone z "?" (ciągniesz kartę z pytaniem);
3. buzie na kolorowym tle (ciągniesz kartę z kupki w danym kolorze: czerwonym, pomarańczowym, fioletowym lub niebieskim).
Czasami możesz trafić na drabinkę, która przeniesie Cię dalej lub będziesz musiał się cofnąć.
Puzzlowa plansza pozwala w części tworzyć grę
Dzięki grze "Emocje" pomagamy Dziecku nazwać i wyrazić to, co czuje. Gra była konsultowana z psychologiem- Olgą Mroczek. Na kartach znajdują się opisy uczyć, emocji, zdarzeń z nimi związanych. Język tych opisów jest prosty, tak by Dzieci mogły je zrozumieć. Teoretycznie gra przeznaczona jest dla graczy powyżej 7 roku życia, ale mój 6latek doskonale sobie poradził. Możesz pomóc Dziecku dodatkowo opisując to, co mówią karty. Dozwolone jest zadawanie dodatkowych pytań i pomoc.
Na kartach znajdują się pytania oraz zadania
Gra planszowa "Emocje" sprawiła, że spędziliśmy bardzo ciekawie czas, znajdując odpowiedź na wiele pytań. Pomogła mi zrozumieć niektóre zachowania mojego Synka. Zagraliśmy trzykrotnie we trójkę, a i tak nie wyczerpaliśmy wszystkich kart. Jutro będziemy grać w taki sposób, że każdy będzie odpowiadał na pytanie lub wykonywał zadanie z karty, która pociągnie dowolny gracz. To będzie ciekawa rozgrywka...
Żetony emocji pomagają nazwać uczucia
Każdy może wybrać kolor pionka
Gra zyskała tytuł "Zabawka roku 2019"
Przypominam Wam, że kupując "Emocje", wspieracie polską firmę! POLECAMY!!!
"Emocje" wydaje Kukuryku
Przyznam, że bardzo spodobała mi się gra. Świetna okazja, by porozmawiać z dziećmi o uczuciach
OdpowiedzUsuńPrzynam, że nawet teraz chętnie zagrałabym z moją młodzieżą w taką grę, emocje kształtują się na każdym etapie życia, zatem mogłoby być bardzo zabawnie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja, zwłaszcza, ze sporo dzieci ma problem z nazywaniem uczuć i emocji.
OdpowiedzUsuńŚwietna gra, jednak mnie przerażają te małe elementy kapsle , które z doświadczenia to mówię przy liczniejszej gromadce często się gubią. Sama natomiast fabuła bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa od dziecka lubię gry planszowe i mimo że moje dzieci to już stare konie to do dziś lubimy sobie pograć. Jadąc w góry zawsze zabieramy gry planszowe bo internet tam kuleje to wtedy mamy więcej czasu dla siebie :) bardzo fajna grę pokazałas :)
OdpowiedzUsuńGra na pewno pożyteczna dla małych i dużych.
OdpowiedzUsuńMoje zastrzeżenia budzą tylko te małe elementy...
Poza tym popierajmy krajowych producentów!
Rzeczywiście emocjom u dzieci poświęca się mało czasu, zazwyczaj tylko "nie rycz", albo "nie maż się" a to są ważne sprawy, to może potem mieć dla dziecka znaczenie. Nie jestem w stanie ocenić gry, ale wydaje się przydatna.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja dla rodziców i dzieci - super
OdpowiedzUsuńW planszówki grałam jako dziecko, gram i teraz. Świetna rozrywka na każdy dzień
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada. Na razie najstarsza wnuczka ma 3,5 roku. To jeszcze nie dla niej, ale za jakiś czas pomyślimy o niej. U nas teraz na topie szukanie króliczków ☺️
OdpowiedzUsuńTo musi być wspaniała gra, a dzieciom na pewno ułatwia nazywanie emocji. TO bardzo istotne. Ja nie przepadam za grami, jednak ostatnio w miarę się do nich przekonałam i taka by nam się bardzo przydała. :) A te małe elementy to tylko pionki i kostka, z tym zawsze można sobie poradzić. My mamy grę z malutkimi kryształkami i sobie radzimy i nie pogubiły się. WIęc trochę chęci i można sobie poradzić. :)
OdpowiedzUsuńooooooo jak dobrze, że do Ciebie trafiłam! ta gra bardzo mi się przyda w pracy! juz zamawiam :)
OdpowiedzUsuń